sobota, 16 sierpnia 2014

Baza pod podkład i podkład

Dziś po pierwsze chciałabym przybliżyć Wam temat bazy pod podkład a po drugie doradzić przy wyborze odpowiedniego podkładu. Jeżeli chodzi o bazy to jak najbardziej warto je stosować jednak moim zdaniem nie jest to konieczność ! Oczywiście jeżeli mamy problem z nadmiernym wydzielaniem sebum, które sprawia, że nieustannie musimy poprawiać makijaż, ponieważ cała cera się "świeci" to zalecam bazę matująca. Dzięki niej jesteśmy w stanie zdecydowanie zmniejszyć efekt wydzielanego tłuszczu na twarzy a nawet czasami całkowicie się go pozbyć. Niewykluczone, że sama baza może nie wystarczyć. Polecam wtedy zaopatrzeć się w bibułki matujące i puder w kompakcie aby jeszcze skuteczniej zniwelować efekt świecenia.
Na rynku mamy dziesiątki baz pod podkład, białe, zielone, fioletowe, liftingujące i wiele innych. Oczywiście możemy zakupić odpowiednią dla nas bazę w celu jeszcze większego utrwalenia makijażu. Jednak moim zdaniem  nie ma większej różnicy pomiędzy makijażem wykonanym z bazom a makijażem wykonanym bez bazy. Uważam, że lepiej zainwestować w lepszy podkład. Jeżeli zdecydujemy się na podkład z wyższej półki to makijaż będzie znacznie trwalszy i bardziej naturalny niż jakbyśmy kupili bazę i jakiś gorszy gatunkowo ale za to tańczy podkład. Ja bardzo lubię podkłady takie jak Make up for ever HD i Karaja Photo Finish. Testowałam te produkty nawet w najgorsze upały- ładnie się trzymają i nie są ciężkie. Cera wygląda świeżo i naturalnie. Nie ma efektu maski przy dosyć dobrym kryciu. Wiadomo, że są to podkłady lekkie więc nie są dość mocno kryjące jednak jak na taki rodzaj podkładów mogę śmiało powiedzieć, że zdecydowanie dobrze kryją. Oczywiście podkład marki Make up for ever jest dość drogi i nie każda Kobieta może sobie na taki zakup pozwolić, ponieważ koszt tego produktu w sephorze to 179-200zł. Dlatego polecam również podkład Karaja Photo Finish, ponieważ jakościowo te dwa produkty są na podobnym poziomie a znacznie różnią się ceną. Karaja kosztuje bowiem 99zł. Wiadomo, w moim kuferku znajdują się różne podkłady różnych marek. Mam podkłady Rimmel, Inglot, Dr.Irena Eris, Revlon i wyżej wspomniane. Jednak moimi ulubieńcami są zdecydowanie MUFE i Karaja, które przy okazji są też najdroższe co znacznie utrudnia sprawę. Chciałabym Was przekonać do tego aby jednak zainwestować w troszkę droższy ale zdecydowanie lepszy podkład. Warto ! Jak już raz spróbujecie dobrej jakości podkładu to zdecydowanie ciężej będzie wam powrócić do swojego dawnego fluidu takżę ostrzegam ! :)
Jestem ciekawa jaki podkład jest Waszym no.1 ?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz